O, to jest ta treść o której wspominałem poprzednio. Mamy jakieś potencjalne powody problemów Lorenzo - najpierw zerwanie z Corą, a potem drugi szybki cios - śmierć rodziców. To już daje powody sądzić, że musiało mu to zaszkodzić. Jakie są prawdziwe przyczyny to się dowiemy, ale właśnie o taką sugestię mu chodziło.
Dobrze złapany dramatyzm zdarzeń i potraktowanie Cory. Wyszło naturalnie.
Komentarze (1)
Dobrze złapany dramatyzm zdarzeń i potraktowanie Cory. Wyszło naturalnie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania