Ech, romanse wyższych sfer ? Zaloty, podchody, jakież to dalekie od pierwotnych jaskiniowych instynktów. Może dlatego Lorenzo się tak pogubił w tym świecie. W gruncie rzeczy był pierwotnym prymitywem, któremu sztucznie narzucono konwencje?
Podoba mi się jak przeplatasz akcję. Raz już, już jestem skłonny uwierzyć, że to faktycznie demony dopadają Lorenza, zmieniając mu nawet płeć, a za chwilę sytuacja się uspokaja i wszytsko wygląda na majaki zmęczonego umysłu. Nic nie jest pewne, wszystko możliwe.
Komentarze (1)
Podoba mi się jak przeplatasz akcję. Raz już, już jestem skłonny uwierzyć, że to faktycznie demony dopadają Lorenza, zmieniając mu nawet płeć, a za chwilę sytuacja się uspokaja i wszytsko wygląda na majaki zmęczonego umysłu. Nic nie jest pewne, wszystko możliwe.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania