„Przymierzyłem kij do piłki, wycelowałem…” — w tym miejscu zorientowałem się, że nigdy nie grałeś, lub chociażby nie czytałeś, jak grają w krykieta. Chyba ci się pomyliło z hokejem na trawie, choć też niezupełnie. To oczywiście detal, lecz jak powiadają: „piękno jest w detalu”, a dzięki wyszukiwarce Google, po piętnastu minutach, możesz być ekspertem na każdy temat:
„Popatrzyłem na słupki, rozpędziłem się, wycelowałem...”
Komentarze (2)
„Popatrzyłem na słupki, rozpędziłem się, wycelowałem...”
Reszta jest całkiem niezła.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania