Depresjanie jestem z wami

stresem skrępowany

wyrywane włosy

oczy w oknie głębokie

las zbliża się do bloku

boję się mamo daj spokój

przytul bądź przy mnie

żono przy tobie jak zabawienie

choć nie wiem o czym mówię

daj odpowiedź powiedz że dobrze

że inni maja gorzej co może być gorsze

walczę ze sobą ta walka musi się skończyć

nie pytaj co dalej to ostatni szaniec

jeszcze zatańczysz na nie jednym weselu

ludzie się rodzą ludzie odchodzą

depresja nie wspominaj nie myśl o niej

to było znikło jak meteor nic nie bywa stale

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • rozwiazanie 06.11.2022
    Tytuł czytam Depresyjnie jestem z wami, dobry wiersz. Pozdrawiam ?
  • Yaro 06.11.2022
    Ja napisałem tytuł inaczej. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie:)
  • Atriskel 10.11.2022
    "To było znikło jak meteor" wykasowane .. Nic nie jest stałe- taka nadzieja na koniec. Ładnie napisane
  • Yaro 14.11.2022
    Dziękuję:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania