Deszcz👤
Wczoraj spadł deszcz.
Został na dzisiaj,
nie pytał.
Wzdrygnąlem się.
Co, ci jest ?
Musiałeś zepsuć, zapytałem.
Co zepsulem?
Nastrój.
Twój nastrój ?
Tak jest.
Wieczny malkontent,
znam Cię.
Marudzisz i marudzisz.
Coby było,gdyby nie ja?
Cieńko byście śpiewali, co?
Kiwnałem głową.
No widzisz.!
Nic nie widzę,
mam dołek.
Przejdzie, jak wyparuję.
Niekoniecznie,
nastrajasz mnie
nostalgicznie.
Romantyk z Ciebie.
Tak jakby.
Lubię romantyków,
to szczerzy ludzie.
Sam jestem romantykiem.
Popatrz, popatrz,
to jest nas dwóch.
Szczerość i romantyczność,
odrębne pojęcia, a jednak
się uzupelniają.
Podobni, a jednak rózni.
To może.......sztama?! 🥹
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania