Diamentowe Denary

Nareszcie mam lepszą kontrolę nad Cerberem, który pochodzi z wnętrza Tartaru

Nareszcie mam lepszą kontrolę nad Darth Vaderem, który świetlistym mieczem przekuwa moje wnętrze

Nareszcie mam więcej diamentowych denarów, przez które lepiej żyję

Nareszcie mam więcej uśmiechu, przez który oświetlam ludziom drogę

I nie chcę by mroczne myśli powracały, choć nieraz powracają

I nie chcę by moje życie było ciężkie jak życie Syzyfa, który był skazany na ciężką pracę

Ale mimo tego mam coraz więcej światła w moim życiu

Ale mimo wszystko moje życie coraz częściej jest wesołym tańcem flamenco

I chcę by te chwile trwały jak najdłużej

I chcę by te chwile były ze mną jak najczęściej

I niech z tego powstaje moja poezja

I niech z tego powstają moje wiersze

A jak będę smutny niech i te myśli zmieniają w gwieździstą encyklopedię

A jak będę smutny, to niech te wiersze mnie dalej radują

I niech podnoszą mnie na duchu

Aby smutek został pogrzebany w piachu i tam się rozłożył

Aby smutek więcej do mnie nie zawitał

Choć i tak wiem, że zawita

Ale póki mogę, niech w moim życiu wschodzi Słońce

Ale póki mogę niech inni ludzie radują się razem ze mną

I niech razem ze mną kopią kolorowe kryształy

I niech razem ze mną przemierzają życie

Niech szczęście nas prowadzi!

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • andrew24 dwa lata temu
    Ślicznie
    Spróbuj rower,
    wiele może ofiarować.

    Pozdrawiam serdecznie 5*
    Miłego dnia
  • PatrycjuszKR dwa lata temu
    Bardzo Dziękuję, dla Ciebie również miłego dnia :-)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania