Prawilny wiersz o miłości
Białka twoich oczu
Papierosa gasisz tak, jakbyś spłukiwała z niego raka
i ja wiem, że trudniej jest, kiedy nikt nie odpowiada
czy ty widzisz stamtąd wiatr? taki rebus, czy szarada
bóg przewija sobie świat, na podglądzie, jego strata
my z trzech chwil zrobimy sześć, tak się w handlu tym zarabia
i wciągniemy śnieżną treść nieśmiałego powitania
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania