....

...

Średnia ocena: 4.1  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (17)

  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Nuria↔Tobie chyba poezja zamiast krwi, w arterii żył, płynie. Całość, lecz szczególnie, ostatnia:)
    Pozdrawiam↔?:)↔%
  • Nuria dwa lata temu
    Dekaos Dondi - serdeczne dzięki, uśmiech posyłam:)
  • Tjeri dwa lata temu
    Genialny tytuł – nie tylko jako tytuł, ale i jako głęboka myśl. Bawię się fotkami i wiem ile znaczy dobry kadr. Można z byle czego wyciąć piękny obraz. Jeśli wyznaczyć odpowiednią ramę to zawsze znajdzie się coś ciekawego, do upamiętnienia. Pokazałaś, że można również wykadrować chwilę, czas. Zostanie tylko to piękne, zaś zbędne śmieci, niepasujące do kompozycji szczegóły można odrzucić. Pamięć dobrze kadruje. Jeśli chcesz wykadrować coś dla kogoś, znaczy że świadomie pominiesz to co było nie tak.

    Świetne spostrzeżenia, Nurio,
    świetny wiersz!
  • Nuria dwa lata temu
    Tjeri - Właśnie tak sobie wykrawam, kadruję aby mieć co wspominać w czasie pluchy jesiennej, której nienawidzę.
    Serdeczności posyłam:)
  • Agnes07 dwa lata temu
    Nie rozumiem niczego do ostatniej strofy.
    W pierwszej zwrotce mowa o oczach. Wysychały od czego od ciężkiego oddechu ulicy a tu w wierszu piszesz ze ciężkim. Nie jestem ekspertem ale to niegramotnie wybrzmiewa albo po prostu nie rozumiem :)
    Dalej mamy rzęsy i stopy. Rozumiem ze rzęsy skoro oczy to jasne że rzęsy muszą być. Ale że stopy?. Co mają oczy do stóp chyba tylko daleką drogę przynajmniej.
    Później lato dyszało suchymi ustami. Ale proszę jaki jest związek suchych ust z ciszą ptactwa?
    I na dodatek lato miało barwy i zapach wiec gdzie logika w której jest cisza ptactwa.? W barwach zapachach toczy się życie ptaki śpiewają, to nie pustynia na której żółto i piach w ustach.
    Ładny obrazek się wytworzył w ostatniej stronie.
    Reszta mi się nie podoba. Przepraszam.
  • Nuria dwa lata temu
    No i co ja mam poradzić na to, że Ty niczego nie rozumiesz?
    Widać nigdy nie poznałaś skwarnego lata, kiedy pot zalewa oczy, a stopy przyklejają się do rozgrzanego asfaltu...a ptakom nawet zaschło w dziobach, więc nie śpiewają....
    Pozdrawiam:)
  • Agnes07 dwa lata temu
    Podtrzymujemy że pierwsze dwie strofy mają słaby zapis są nielogiczne.
    Pozdrawiam :)
  • Nuria dwa lata temu
    Jeśli piszesz o sobie w liczbie mnogiej, to już chyba z Tobą źle.
  • Agnes07 dwa lata temu
    Podtrzymuję*
  • Yaro dwa lata temu
    Lubię takie wiersze pełne zagadkowości co autor miał na myśli. Niestety te lato oby nie następne nie były kadrami wyciętymi byśmy się nie rozklejali. Wyczuwam ogromny ból, ciszę i strach ale na pewno będzie dobrze.
    Pozdrawiam :)
  • Nuria dwa lata temu
    Yaro, mam nadzieję, że bedzie przede wszystkim spokojnie.
    Pozdrawiam:)
  • MartynaM dwa lata temu
    Piękny wiersz, Nuria.
    Chowasz lato pod powiekami, żeby w zimowe wieczory ogrzewało... i za to 6
  • Nuria dwa lata temu
    Niech każdy mam jakiś fajny obraz do schowania...na zaś :)
    Serdeczności:)
  • Marek Adam Grabowski dwa lata temu
    Piękny, zmysłowy wiersz. Pozdrawiam 5
  • Nuria dwa lata temu
    Dziękuję pięknie :)
  • kikimora dwa lata temu
    Przepięknie, szczególnie ostatnia strofa!
  • Nuria dwa lata temu
    Dziękuję :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania