dla świątecznego nie-gościa
jestem tylko cieniem
który trzyma twoją dłoń
do kości
skóra wtedy schodzi choćby na abażur
przy biurku
mogę być koszem na śmieci
piszesz tak dużo o miłości
a przeciąg gna papierowe samolociki
i zmięte kulki
zamknięte
z tajnym szyfrem niedoczekanych czasów
oprawionych marzeń
w tę skórę ściągniętą z dłoni
która omiata brzoskwiniowy policzek
drze aksamit
warto być nikim
to najlepsza fucha w moim kosmosie
Komentarze (22)
Moim zdaniem bardzo dobry wiersz i w związku z tym podbijam średnią.
Teraz sie jeszcze boi ujawnić po banie :)))
Dzieki
a przeciąg gna papierowe samolociki
i zmięte kulki"
Ładne i oryginalne, a wiersz na pewno niebanalny ?
Hahahahah, czasem trzeba i szydłem kłujnąć, gdy ktoś bezczelnie zadek wypina ?
Nic u mnie subtelności sztychu szpady, finezji i sztuki.
Dwuręczny miecz krzyżacki i do boju
Czy właściwa? - nie mnie oceniać.
W sumie dlaczego w poezji nie łączyć wody z ogniem?
I na pewno da się uzasadnić taki wybór metafory.
Dzięki za słowo.
Jeno rzeknę... że np↔abażur tłumi światło, a w sensie metaforycznym, dwuznaczne to jest
Zależy jakie "światło" Itd... ↔Pozdrawiam:)↔5
Z ludzkiej skóry Niemcy produkowali abażury w czasie wojny.
Podobnie jak oprawiali księgi.
Tu idzie o przegięcie w praktycznym zastosowaniu rzeczy, które powinny być święte.
Dzięki DD za słowo.
a przeciąg gna papierowe samolociki
i zmięte kulki" ~ oj bardzo prawdziwe....
Podobuje mi się ?
Nastrój wprawdzie mało świąteczny, ale każdy ma takie święta na jakie zasłużył.
to jego tłumienie, jest w pewnym sensie, tożsame z ''przegięciem'' i "opluciem żarówki"
Ale to takie "dostosowanie po fakcie":)
Te "zmięte kulki" to faktycznie...
Tak samo jak każda skrajność–nie ważne w którą stronę–jest złem→zdaniem mym.
Wypośrodkować?... hmmnę znów. Ale nie na każdej tarczy "środek jest na środku"
Ja tylko tak... przy porannej kawie...
Każde skojarzenie jest dobre.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania