Dla Teresy kilka liryk
Zygmunt Jan Prusiński
DLA TERESY KILKA LIRYK
(Pamięci Teresy Opackiej)
Uwiodło cię żółte niebo
pochylam się, by nie zadeptać kwiatu,
rośnie samotnie bez liści, goły kwiat
z otwartym kielichem, jakby czekało
na porcję szampana z rąk Anioła.
Tereso z tamtych lat, w słomkowym
kapeluszu i umalowanymi ustami,
pamiętasz tę ciernistą drogę Jezusa –
byłaś zawsze bliska dobrych rzeczy.
Uczyłaś szanować zwykłą przyrodę
za zardzewiałym płotem, zaniedbane
ogrody ci nie przeszkadzały, bardziej
wracałaś w te miejsca by zapamiętać
każdy szczegół z tej ziemi – z której
wyfrunęłaś nagle do żółtego pokoju
Pana Boga…
25.01.2009 - Ustka
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania