Dlaczego przesuwamy premiery gier

Nikt nie lubi czekać, jeśli lubisz jesteś dziwny/dziwna. Jednak nie oto tu chodzi, bo przyjmij narracje, może nie inaczej. Chcę się skupić na przyczynach i skutkach przesuwania premier, a jako, że planowana seria publicystyk skupi się na ludologii, głównym tematem będą gry. Myślę, że najprościej będzie podanie przykładu... Cyberpunk 2077, lepszego nie ma. Dobra bo trochę wychodzę z tematu, chyba.

W porządku najpierw skupmy się dlaczego podaje się daty premier gier, powiedzmy przed jej ozłoceniem (zakończeniem produkcji). Odpowiedź jest prosta, marketing. Marketing, mający na celu zarobić jak najwięcej, poprzez reklamę i hype. Dodatkowo to zapalnik dla innych producentów, by przesunąć premierę swojej produkcji, zazwyczaj z dala od tej większej produkcji. Zdarza się jednak, że twórcy indyków, wypuszczają tytuł podobnym do AAA i chcą się wybić na jego sławie. Przykład? Proszę bardzo, Final Fantasy XVI przesunął kwietniową premierę, ze względu na pierwotną premierę Cyberpunka, z drugiej strony mocno zyskał Assassin's Creed Vallhala, który zyskał na problemach po premierowych gry Redów. Wróćmy jednak do tej strony typowo zarobkowo, bo podobnie jak w przypadku np. PPV największa ilość sprzedaży, a co za tym idzie zarobionych pieniędzy. W przypadku gier, dochodzi również zdjęcie In Blancko recenzenckiego. Zazwyczaj tygodnia, dwóch przed oficjalną i końcową premierą produkcji. Wiadomo jak to recenzenci ich opinia nie zawsze zgadza się z głosem typowych graczy, jednak zawsze daje jakiś obraz sytuacji. Mówiłem, że skupię się na Cyperpunku bo tu już w miarę nowy i ciekawy przykład przestawiania daty premiery. Początkowo miał on wyjść w kwietniu, następnie w październiku i listopadzie. Jedenastego miesiąca roku, dowiedzieliśmy się o złotym statucie gry, a mimo tego przesunięto jego premierę... czyli, co? Mój powyższy wpis nie ma sensu? Nie.

To nie typowy przypadek, który potęguje ówczesnie krótkie istnienie CD PROJEKT RED na rynku akcyjnym, choć na ekonomii znam się tyle co Ubisoft na grach liniowych. Tak problem, choć bardziej zdziwienie było związane z początkową ceną akcji, której cena wynosiła +/- 400zł. Mocna tendencje spadkowa, spowodowana właśnie przesunięciami premiery, spowodowała, że przed premierą (i to przy wzroście) akcje wynosiły ~350 zł. Po premierze jak się może domyślać, akcje wynosiły ~150zł. Teraz to około 100zł. Kolejną kwestią są inwestorzy, czyli m.in. nabywcy akcji, którzy to oczekują zarobku, a nie strat. To są właśnie głównym powodem dlaczego Cyberpunkowi nie udało się w dniu premiery.

Wracając do premiery, wnioski są jasne, każda firma musi samemu zadecydować mie tylko czy jesteś gotowa wydać tytuł w danym dniu, oraz czy jest gotowa w ogóle go zapowiedzieć. Na koniec coś pozytywnego...no powiedzmy, ciekawe zagranie miała Bethesda z Falloutem 4. Zapowiadając go pół roku przed premierą, nie dość, że zainwestowała porównywalnie mniej w marketing, zyskała dzięki szybkie i dużej sprzedaży pre-orderów. Bo emocje po zapowiedzi nie opadły, a już była premiera. Przez co wiele osób zakupiła pre-ordery. Myślę, że tym krótkim wstępem do ludologii i pomysłem na kolejne publicystyki, pożegnam się.

 

Dziękuję i pozdrawiam

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • maybelater ponad rok temu
    " Chcę się skupić o przyczynach i skutkach przesuwania premier," tu czegoś brakuje żeby było poprawnie. Pozdrawiam
  • Maksimow ponad rok temu
    postaram się to odszukać ;)
  • zsrrknight ponad rok temu
    Bardzo chaotycznie napisane. Gdybym się nie znał trochę na branży growej, to nic a nic bym z tego tekstu nie zrozumiał. No i ogólnie twój tekst jako tako nie pokazuje całej prawdy, bo kompletnie pominąłeś problemy produkcyjne, z którymi mierzył się CD Projekt Red, a które też miały wpływ na przesuwanie premiery.
    Jest też wrażenie, że strasznie się spieszysz - dużo informacji, krótkie zdania, przeskakiwanie z tematu na temat. Jeśli chcesz faktycznie dokładnie przeanalizować temat i przedstawić go czytelnikowi, to jednak lepiej zrobić dłuższy i dokładniejszy tekst.
    Pozdrawiam
  • Maksimow ponad rok temu
    W porządku, nie ukrywa, że z publicystyką mam tyle wspólnego co Valve z trzecia częścią Half-Life'a. No ale od czegoś trzeba zacząć :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania