Do. G.....eli.👤🖤
Wiesz...
nie kocham,
nie tęsknię,
nie rozpaczam.
Wziąlem ślub z
samotnoscią.
Teraz, to Pani
dni moich.
Jak Cerber mnie strzeże.
Stałem się niewidoczny,
niechciany, nikt mnie
nie dotyka ni w słowem,
spojrzeniem czy dłonią.
Zapomniałem o miłosci
i przyjażni, nie potrzebuję
już niczego.
Wystarcza mi samotność
jest cicha choć przeraźliwie
szczera .
Opuszcza mnie nocą,
wędruję po marzeń
sennych ułudzie, szukając
śladów przeszłosci,
utraconej miłosci.
Rankiem już na mnie czeka,
skinawszy glową,
zaprasza chodź pokażę
Ci drugiego samotnego
człowieka.
Wędrując wsród samotności,
samotnych ludzi, zastanawiam
się dlaczego, los ten czas
nam zgotował?
Niestety, nic innego
nie jest możliwe.
Pamiętać trzeba o tym.
Samotności,
jesteś jak wierny pies
przy nodze.👤🖤
Komentarze (1)
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania