Do K.

Zawsze gdy Cię widzę,

Odwracam wzrok w drugą stronę,

Ponieważ na twój widok tonę,

Marząc, że coś z tego będzie.

 

Twoje oczy brązowe

I koszula jak wino bordowa

Sprawiają, że staję się różowa.

Nawet twoja obecność odbiera mi mowę.

 

Lecz co tu począć

Mam wrażenie, że masz mnie dość,

Przez jakiś czas czułam radość,

Ale teraz powinnam chyba na laurach spocząć.

Średnia ocena: 2.8  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • zuraw 8 miesięcy temu
    O boże przysięgam ja ten wiersz będę wykuwać na pamięć. cudowny 5 ❤️
  • Amnezja Wsteczna 8 miesięcy temu
    Częstochowskie rymy, ogólna sztampowość. Może wspomnij w wierszu o czymś innym niż kolor oczu - to już nawet nie jest romantyczne. Zauroczenie to ładne uczucie, ale po wciśnięciu w ramy tego wiersza straciło na wyjątkowości. Spróbuj jeszcze raz, inaczej.
  • Bettina 8 miesięcy temu
    Kobiera nie powinna Nic robic - jest prezentem.
    B.
  • Bettina 8 miesięcy temu
    * Dziewczyna?
  • piliery 8 miesięcy temu
    Można odwracać wzrok w tę samą stronę?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania