Do mej słodkiej Nicości
Gdy upadasz po raz enty
Wiesz, co może ukoić Twój ból
Chłodny wianuszek zbawienia
Mrozi Twe myśli wraz z oddechem
Zatracasz się w odrętwieniu
Nic już nie ogrzeje Twego serca
Topisz się w chłodnej pustce
Twój umysł z wolna spowija mrok
J. T.
Komentarze (6)
Tragedia, Jordan!
Kiedyś będziesz się śmiał z tego, co dzisiaj produkujesz.
gdy upadasz po raz enty
wiesz, co może ukoić ból
wianuszek zbawienia mrozi
myśli z oddechem zatracasz się
w odrętwieniu nic nie ogrzeje serca
topisz się
w chłodnej pustce umysł spowija mrok
___
Przerobiłam trochę. Przydałoby się trochę bardziej.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania