do niczego
cieszę się, że jesteś
chociaż tak naprawdę ciebie nie ma
kiedyś cię spotkałam, nawet nie wiem kiedy
jakoś to było, ale się popsuło i zapadło
każdy dzień jest gorszy, albo to tylko moje wrażenie
chyba, że to ja jestem gorsza właśnie od ciebie
telefon to moje uzależnienie, ale nie od ciebie
od wszystkich, od wszystkiego co jest w tym świecie
chcę odpocząć od siebie, lecz nie mogę
nic już mi w tym nie pomoże
co boli najbardziej? twoja nieobecność
to zamyka mnie na wieczność, nie widać
może zauważysz jak już zniknę
wtedy się ockniesz i wszystko zostawisz
będzie za późno, a mnie już nie będzie
ja się będę cieszyć, a ty będziesz żyć w piekle
Komentarze (3)
Zadatki są, którymi szczerość autentyk, wylany kojąco. Brak zwrotów stylistycznych redukuje emocje jedynie do okazania zniecierpliwienia taki stanem zawieszenia między być jeszcze trochę, a wynieść do innego zauroczenia.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania