Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Do Niego, tak - do Ciebie Kolego.

Powiedz mi,

Czy po wielokrotnie powtarzanych

tych samych praktykach -

czy te

pierwsze randki z kimkolwiek,

to po XX razach

nie jedna i ta *sa-Ma-tematyka?

 

Czy myślisz że nie ważne

Że nie dało się znowu?

Nie udało, bo za mało

Było

By ogień zapłonął?

Żarem oddania

Waszà dwójkę pochłonął?

 

Nie liczy się,

Była randka

 

Minęło

Jest odhaczone

Bez materiału na żonę

 

Myślisz że spływa

to po człowieku jak po kaczce?

 

Że klaśniesz i nagle zniknie złe wrażenie?

że wszystko To podlega kontroli

A teraz to zwykle

nieważne wspomnienie?

 

Poczułam wobec ciebie nieznane mi zmartwienie,

Że obecnie

na oparach energii

Oddajesz siebie

ostatnie westchnienie.

 

Nadzieja jest jakby wyssana,

Tylko Ty wiesz,

Czy, i na jakie głupoty

sponiewierana

 

Nie wiem skąd to, lecz

pewnie

niepokoi mnie myślenie

Prześladujące cicho

na wskroś mgliste wrażenie,

Umykające faktów zebrania

Bezpodstawne złudzenie

 

Ze smutno Ci

I trudno.

 

A Stare sprawdzone metody

nabrały w usta wody

 

już nie

działają tak samo,

bądź jakbyś chciał,

Środki sprawdzone - fizyczne -

Czasem i farmaceutyczne.

 

Zamiast niwelować,

Bóle łagodzić,

na przekór kumulują,

zamiast energię dawać

agresje wciąż budują

 

A cichy szept wiatru

wieść niesie

O Upartym Chłopaku co Zawsze

się podniesie

choć padając na twarz

 

sięga dalej w sposoby-

miksem, bądź ilością

Mnożone złością

Tworzące Napięcie

smagane bezsilnością

 

Metody, przewody.

Nie mylmy pojęć

Moi drodzy

 

Choć

Brzytwa dla brody niezbędną

To tonącemu

tratwą ratunkową jest zbyteczną

…..

On

 

Pot fizyczny non stop spływa,

Po skroniach i dłoniach

chwilową ulgę wysiłek mu daje

A znikąd po nim pojawia sie próżnia

I zasysa

Jakby od środka.

 

Zwyczajem swym

Charakterem

On wstaje,

 

zakłada swe kajdany

dzielnie do boju rusza

wzorowo przygotowany,

Wiadoma sprawa:

Książkowo dostrajany.

 

Ale w środku coś dziwnego,

Coś ssącego,

dalej pozostaje.

Wypychasz To,

Tego nie ma,

dociskasz gazu więcej

tylko sól potu pozostaje.

 

Myślisz ze To Coś samo zniknie?

 

Pytam,

bo ja nie wiem.

 

Czas będzie tylko mijał szybciej

zasmucę Cię mówiąc

ze pogłębiać się bedą nasze iluzje

 

To czemu dzisiaj mógłbyś

stawić czoła dumnie

za 5 lat ciążyć będzie tylko

Echem wielokrotnych dudnień

 

Na miłość nie tylko trzeba być

gotowym z pięknego lica

W środku zamarynować trzeba

 

Swe Męskie Oblicza,

 

Bo spotkać Tę Jedyną,

to myślę wstęp jest tylko

i potrzeba składać siły,

 

Bo rezonować mądrze z tą drugą osobą,

to być gotowym oznacza

na zderzeń moc

z Samym Sobà.

 

Nie znam się,

ale jeśli mądrej miłości się szuka,

to ostatnia rzeczą kochany na jaką się looka to…

 

No wlasnie co

- Powiedz co jest?

 

Daj sobie czas,

Daj przyzwolenie,

Pozwól i patrz jak Wasz samolot startuje,

Jak powoli stopniowo ruch każdy planuje

Pilot i Kapitan

Detal obserwuje

 

Inaczej -

Do czego tak spieszno Kordianie kochany?

69 randka,

Biedna żaba

Ile księżniczek według Twych wyliczeń

ma pocałować

by

Stać się królewiczem

Dla tej Jedynej?

 

A nie dla każdej -

Przydrożnym stopowiczem;

 

Wiesz o co chodzi?

To dawaj - chodź poomawiany.

Poobgadujemy, poplotkujemy, załatamy rany.

Powiedz,

Czy to ważne czy każda siądzie mu na twarzy

A co jak siada kazdemu? Nie żal być tym każdym?

 

Szukasz na życie partnerki czy jednorazowej… ścierki bo-

tych drugich myślę

pełno świat Ci wyśle.

 

Czemu każda patrzy by za nią płacić?

wiwatów i hołdôw wypatruje,

każda finansów góry od Ciebie oczekuje

a sama w zamian niewiele oferuje.

 

Co?

Młodość przekwitniętą

Botoksem jak koksem utrwaloną

Tykająca bombę

Przeszłego czasu naderwaną plombę.

 

Powiedz mi ze kolejne odhaczone randki

Pseudo rozmowy, czy jakies cacanki.

Niewinne spotkania w barze

mające na celu obeznanie zdarzeń,

 

Powiedz mi, ze to w skali na przykład 6 miesiecy

Bądź roku -

Że nie ma znaczenia,

Powiedz,

Że każda warta była tej randki i godna pierwszej powtórzenia?

Nie do zakurzonej szuflady „przeminęło z wiatrem” zwykłego odłożenia

 

Powiedz mi że po kolejnym stawaniu na wysokości zadania , nieważnej niewiasty oczekiwania

Jakis drinkach wypitych

 

Ty dalej tak samo jak kiedyś,

6 miesiecy temu,

jestes pełny wiary

w ludzi,

i chęci

 

Czy te randki dają siłę i bogactwo danych

Czy powielają tylko

Utarte schematy?

 

Czy czujesz że

jak Ona nadejdzie

To jestes świeźy i od zycia wyslany do boju?

 

Na dobre i na zle

W zdrowiu i chorobie?

Po bogactwo i szczęście?

 

A może jak już ta właściwa nadejdzie

to Ty padnięty po boju

Wy..biesz sie u niej na kolanach

bo przeciez to Ona , niech tuli swego pana🤣

 

Każesz mi szanować swój czas.

Ja go szanuję.

A czy Basta-n szanuje swój czas jak

energie, paliwo,

czy rzuca nią na lewo i prawo?

Myśląc ze zawsze

Już będzie tak żwawo

Jak wtedy

Gdy 2o lat pierwszych wojował krwawo.

 

Sam odpowiedz.

 

Kobieta o jakiej mówisz

Ze takiej pragniesz kochany,

Na odleglosc wyczuje stan twojej nirwany,

może już nadeszła,

może obok przeszła, bądź non stop przechodzi…

jest mądra

I Ty to wiesz

bo taką tylko chcesz,

I wiesz,

ze nie pozwolisz

rozjechanego faceta brać jej pod ramie

bo chcesz kobietę prawdziwą,

nie GI Jane Kordianie.

 

Co jesli Kobieta o jakiej mówisz że taką chcesz oddala się wraz z twoim naciskiem i presją?

Kordianie,

W pracy masz głowy urwanie,

a w zyciu osobistym urywasz glowę

Sobie sam.

Ram pam pam

Na ram pam pam

 

czemu myslisz jestes sam?

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania