Do pewnego pana

kim jesteś

wchodząc do mojego domu bez pukania

mówiąc rykiem drapieżcy co mam robić

przeszywasz moje ciało ołowiem

tłumacząc że nie żartujesz

 

kim jesteś

że jesteś

zdolny zmieniać świat

w coraz trudniejsze do zrozumienia

formy abstrakcji

 

kim jesteś

nie mam odwagi spojrzeć ci w oczy

mógłbym zobaczyć chłopczyka

zamkniętego w ciemnym pokoju

bo pobił się z kolegą tornistrami

Średnia ocena: 4.4  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • miętus 27.02.2022
    Traumy ciężko zapomnieć i wybaczyć, czasem jest to wręcz niemożliwe, tym bardziej, jeśli ten, kto nas skrzywdził się nie zmienia, na lepsze oczywiście.
    mego i me warto zmienić na mojego i moje
    w ostatniej strofie, w drugim wersie literówka
  • Lotos 27.02.2022
    Dzięki za komentarz, wiersz napisałem przed chwilą i dlatego takie małe kiksy, już poprawiłem.
  • _Natalié_ 05.03.2022
    Często jest tak, że ludzie wykorzystują nasze słabości przeciwko nam, powodując ogromny ból. Bardzo podoba mi sie fragment "kim jesteś
    wchodząc do mojego domu bez pukania
    mówiąc rykiem drapieżcy co mam robić". Wiersz daje bardzo dużo do myślenia :)
  • Lotos 05.03.2022
    Dzięki za komentarz, cieszy mnie, że daje do myślenia.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania