Do siego zmroku

W oknie betonowa mgła.

Zaimek "my" ? Para kaloszy nie do pary.

 

Tak strasznie leje i mgła, znacznie łatwiej podglądać cudze zachody słońca.

I nic do powiedzenia światu bulogoczącemu wrzątkiem ludzkiej ławy.

 

Desperacja: poszukiwanie kominka w kształcie serca.

Na trudną zimę, która nie ominie: milczenie, zapomnienie, przemijanie, porzucenie, groza ...

 

Śmierć od ludzkiego spojrzenia.

Zmartwychwstanie wtedy,

gdy igła kompasu wskazuje inny kierunek niż miejskie dżungle objuczone ciężarem wszechobecnego "więcej."

 

Najciekawsze życie wiedzie się na ławkach.

Zwłaszcza na tych pustych.

Masz wtedy czas zapytać sam siebie: "po co?"

 

Odchodzę, wlekąc za sobą ostatki młodości

Umieram.

Tylko ...

"Po co?"

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Grisza 2 godz. temu
    "Umieram" jest zbyt dosłowne moim zdaniem...
    Napisałbym tak:

    Znikam, wlekąc za sobą ostatki młodości
    Odchodzę.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania