Do szkolnych oprawców
Pogruchotali mi kolana
Postacie ludzkie
Nieludzko żerujące
Mówię Tobie PATRZ
Tak biega człowiek
Bez sprawnych nóg
Uczynili mnie potworem
Oni, wtedy
Ja dziś mówię
Podnieś kaptur oprawco
Ja Cię widzę
Bóg Cię widzi
Nie ma ofiary
niedokupionej
Moje tętnice krwawią
Twoje kości pękają
Komentarze (8)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania