Do Wdowy
Usłyszałem cichy lament
W zdumieniu ogłuszony
Nić zerwaną zaplótł talent
Narracji doszły tomy
Smutne mi historie prawisz
moja mała polna różo
Lecz niedługo tu się zjawisz
i miłości doznasz dużo
Cóż ci z życia doczesnego
Co tam widzieć piękno
Gdy bez nudy dotknąć jego
Szarość koloru szuka tęskno
Zmyć kazali wyraz w zdaniu
Popiół z głowy zdmuchnąć prędko
A tu łańcuch pnie w uśmianiu
Wykrzykując podle, giętko
Już decyzja do podjęcia
Iść do przodu lub poczekać
Szczypta piasku na swe zdjęcia
Gdzie mą czernią już zanikam
Komentarze (12)
Nie przepadam za patosem w poezji, ale nie będę się czepiał.
Nawet niezłe
Byłoby pięć, a jest trzy.
Treść mi podeszła! Różnie można rozumieć.
Większość wersów ma po 8 sylab. Dorównaj resztę i będzie się gładko czytać:)
szczypta piasku na swe zdjęcia / gdzie swą czernią już zanikam→to jeno sugestia, przykład:))
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania