Do wytrącenia z oczu

Koc, siedzieliśmy na brzegu rzeki. W kraty.

Objęłaś mnie nogami i dłońmi za horyzontem.

Mocno, daleko, poza czasem na przebaczenie.

Średnia ocena: 2.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Adin dwa tri miesiąc temu
    Siema stary łysolu, już myśleliśmy, że zszedłeś xD
  • wikindzy miesiąc temu
    Tak, były spekulacje, już chcieliśmy Ciebie dzielić na odpusty.
  • Starszy Woźny miesiąc temu
    No i zmartwychwstał. i sie popisał.
    bogobojny pasterz napisał .
    chwalmy graina .
    ponoć pan go umiłował
    tylko jego
    weźmie go do
    królestwa swego.
    a nas do piekła wiekuistego.

    A tak było, jak jego było

    Okrągła jubileuszowa jedyneczka.
  • Starszy Woźny miesiąc temu
    podobno był we szpitalu. wysypał sie na innym portalu.
    Widać, że to stary zgryźliwy dziad.
    Ale zeby tak wywinąc się przed swym panem.
  • Conie miesiąc temu
    Witaj Grain, dobrze że wróciłeś. Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Wielkiejnocy.
  • Grain miesiąc temu
    Dzięki i wzajemnie Conie.
    O pozostałych Ewa Demarczyk powiedziała, że choćby się nawet zesrali /co ma miejsce/, nie im będą bić brawo na scenie.
  • Adin dwa tri miesiąc temu
    Ładne masz wnuki Grain
  • Cichy Bob miesiąc temu
    Grain pindolu, jak wróciłeś zza grobu to bądź może grzeczniejszy

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania