Poprzednie częściDobra jesteś! (drabble)

Dobra jesteś

– Yhy, yhy, yhyyy… Uff. Dobra jesteś. Aleś mnie wykończyła. Gdzie są fajki? Podasz? No dobra, leż, sam wezmę. Kurde, ale mi łeb rwie! Tabletki, daj tabletki. Dwie! Dobra, już mam… Ile, cholera, wychlałem? Czemu nic nie mówisz?! Było w dechę, co?! Kurde, czy łeb nie przestanie… Uff, chyba przechodzi. Najwyższy czas, wiesz przecież, że za godzinę muszę być w robocie. Ale poczekaj, tylko wrócę to cię znów tak wezmę w obroty, że przez godzinę dychać nie będziesz. Znasz mnie, wiesz, że słowa dotrzymuję.

O kurde, to jest… No nic, to cię wypuszczę i do szafy. Pa. Wieczorem znów będzie dmuchanko...

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • kigja 27.05.2022
    Zabawne.
  • Zdzisław B. 27.05.2022
    Hmm... nie przeczę ;)
  • Poncki 27.05.2022
    Czekaj. Czy ja to dobrze czytam? Czy to jest monolog z dmuchaną lala?
  • Zdzisław B. 27.05.2022
    Nie odpowiadam za odbiór miniaturki przez czytelnika. Każdy ma prawo do swojej interpretacji ;)
  • Poncki 27.05.2022
    Zdzisław B. Racja ?
  • Zdzisław B. 27.05.2022
    Poncki
    ...i już wiesz, co do monologu :)
  • Dekaos Dondi 28.05.2022
    Zdzisław B.↔No co za nekrofil. Ciekawe, jak zabalsamował zwłoki, by się w szafie nie rozkładały. I skąd je wziął.
    O zgrozo... chyba nie... Pozdrawiam?:)
  • Zdzisław B. 28.05.2022
    Ło Matko Naturo! Takiej interpretacji nie przewidziałem ;) Chyba nie...
    Również pozdrawiam ;)
  • Niezły psychol 28.05.2022
    Stary zapijaczony impotent, w delirycznym amoku, rozmawia z urojeniami w głowie, a potem po pijaku publikuje

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania