Dojrzeć

spotkałam Go już tyle razy…

ostatnio sprzedawał kwiaty

i meble zużyte, wręcz graty,

antyki, garść książek, obrazy

 

i biegał po parku zdyszany

to tu, to tam, pod kasztanem

myślałam, że ma gadane

- pyskaty, niewychowany

 

i puszką rzucił po piwie

i zaklął dwa razy siarczyście

aż dębom zwinęły się liście

i czekał tak, aż się zdziwię

 

zdziwienie przyszło

 

no masz..

bo smarkacz spod dębu pyskaty

i starzec od gratów brodaty

wciąż Boga ma oczy i twarz

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Grafomanka 4 miesiące temu
    Ładnie. W każdym może mieszkać Bóg, o ile umie się otworzyć drzwi...
  • o nim pseud 4 miesiące temu
    E, Graf do nogi kundlu
  • o nim pseud bardzo, ale to bardzo ciebie boli, tajemnica zdradzona przez grafi xD
  • Polaroid 4 miesiące temu
    Dzięki.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania