Dokumentacja liryczna
Szli na mnie ludzie, kwartały miasta.
Nie wyrabiam się z papierami, zapisem
czasu jak tasiemiec. Rozbrojony,
nie przyda się to nikomu.
Gówno, nie nawóz.
Szli na mnie ludzie, kwartały miasta.
Nie wyrabiam się z papierami, zapisem
czasu jak tasiemiec. Rozbrojony,
nie przyda się to nikomu.
Gówno, nie nawóz.
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania