Dolina

Antoni - Tomasz Schuchardt

Jan - Bogusław Linda

Weronika - Julia Wieniawa

Antoni i jego ojciec Jan wybrali się na wycieczkę do lasu. Nie spodziewali się, co ich dzisiaj spotka. Idąc nieopodal rzeki usłyszeli wołanie o pomoc. Podbiegli i ujrzeli topiącą się dziewczynę. Antoni, nie zdejmując ubrań, skoczył do wody. Podpłynął do niej, objął ramieniem i wyprowadził na brzeg. Oboje, wycieńczeni, położyli się na piasku. Antoni usłyszał śpiew kukułki.

- Dziękuję... - wychrypiała nastolatka.

- Nic ci nie jest? - spytał. - Nie nabrałaś wody?

- Trochę...

- Karetka już jedzie - powiedział Jan, podbiegając do nich z telefonem w ręce.

- To dobrze.

Tydzień później

Weronika wyszła ze szpitala po hospitalizacji i po powrocie do domu odnalazła Antoniego na Facebooku. Wysłała zaproszenie i wiadomość w której spytała, czy mogą się spotkać w kawiarni. Umówili się na sobotę, na 15. Antoni przyszedł kilka minut przed 15 i czekał przy stoliku. W końcu po jakimś czasie dosiadła się Weronika. Miała zieloną bluzę, dżinsy i czarne conversy.

- Cześć.

- Ale ładnie się dzisiaj ubrałaś - powiedział patrząc jej w oczy.

- Dziękuję. I... dzięki za tamto, uratowałeś mi życie...

- Nie ma sprawy. Czego się napijesz?

- Cappuccino.

- W porządku. Dzisiaj ja stawiam.

- Okej. A po kawie pójdziemy do mnie.

- Do ciebie?

- Tak. Mieszkam z rodzicami na obrzeżach.

CDN