Dom z Popioł i Ognia

W oczach mych płoną światy, ktore spaliłem

Kazda iskra to krzyk ktory dusilem

Nie pytaj o droge ktora tu dotarlem, bo to miejsce nie ma map. to chaos w ktorym sie zagubilem

Mowia ze to kara na ktora zasluzylem

A ja chcialem byc soba i przegralem.

Widzisz te sciany z popiolu i dymu?

To moj dom zbudowany z kazdej mej winy

Tu gdzie jestem nie ma konca ani wyjscia

To nie miejsce to stan umyslu i mego serca

czujesz tą żarliwosx gdy patrze na ciebie?

To moje demony ktore smieja sie z furią.

Ale sie nie boj to miejsce nie boli

Bol jest tylko na poczatku pozniej sie go pochłania.

Stajesz sie ogniskiem, ogniem i pustka

Jednoczesnie płomieniem i popiolu gwiazdą

Jesli chcesz zostac zamknij za soba drzwi

Stad nie ma ucieczki jest tylko piekło i my