Domek z kart

mijasz mnie na ulicy

rzucasz zimne spojrzenie

 

ogarnia mocno otchłań

runął domek z kart

 

nie ma żadnego wybacz

tłumione emocje dają upust

 

zerkam w zachmurzone niebo

aż nadejdzie słońca blask

Średnia ocena: 3.6  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Dekaos Dondi 20.11.2020
    Monia↔Niby tak prosto, ale ładnie i tak prawdziwie.
    Widziałem kiedyś film, o tym tytule, o takiej dziewczynce...
    Pozdrawiam:)↔5
  • Pan Buczybór 21.11.2020
    średnie

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania