Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Do-żywam

miesiąc dłużej

próba wyręczenia grabarza

wysuszania ciała

zasklepił strup

trup

tup

tu

odeszła ze znamieniem

na szyi

łańcuszkiem splecionym

z uda się...

furią rozdrapane ja

śmierdzi tchórzem

wybrać trumnę

dom otwarty

dwadzieścia cztery

pod zwisającym szyldem

dyskretnie dzieli mnie szyba

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Zerka↔Jam na Tak!↔Hmm... skojarzenia: miesiąc to Księżyc→ugryziona przez wampira↔wuciućkanie krwi↔zwisający nietoperz→mucha w kokonie pajęczyny↔drapieżnik↔trumna ze szklanym szyberdachem...
    Pozdrawiam:)?⚰️?:)
  • 00.00 dwa lata temu
    Dekaos Nie wiem jak Ty to robisz, że potrafisz epatować takim ogromnym optymizmem. ?
    Zmieniłeś ten stan rzeczy i za to ogromne dzięki. ?
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Zerko↔Zatem miło mi, skoro tak?:)
  • Pasja dwa lata temu
    Mroczna zabawa ze śmiercią i jej celebrowaniem... jeszcze ziemia powinna być lekką...

    Pozdrawiam
  • 00.00 dwa lata temu
    Pasja Ziemia nigdy nie jest lekka, już 10 kilo potrafi nieźle przygnieść. ?
    Miło Cię widzieć ?
  • Tjeri dwa lata temu
    Migają obrazy, miejscami jest intrygująco, jest dobre podklimacie. Ale przeszkadzają mi frazy, które są jak salwy z karabinowej lufy. Bardzo niewiele by trzeba zmienić, żeby tekst brzmiał dużo lepiej. Może jakiś łącznik gdzieniegdzie? Albo tu i ówdzie zmiana (wydłużenie) wersu? Nie wiem, ale w tej formie wiersz pozostawia mnie z niedosytem.
  • 00.00 dwa lata temu
    Tjeri Rozumiem Twoje odczucia, jest wyrzutem myśli. Pierwotny zapis był inny, popracuję jeszcze nad nim w przypływie podobnego nastroju.
    Miło, że zajrzałaś tutaj?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania