Drabble - pióro
Zdarzyło się to parę lat temu, ale pamiętam jakby to było dziś. Szedłem sobie piękną polaną. Była pusta i gładka. Ni żywej duszy (oprócz mnie). Im dalej się zagłębiałem, tym mgła była bardziej gęsta, tym mniej widziałem. Nagle coś małego przeleciało mi przed oczami. Strasznie się wystraszyłem! Nie miałem pojęcia co to może być. Taka cicha łąka. Pojawiało się i znikało, co chwilę. Wreszcie poczułem, że dotknęło moich pleców. Podskoczyłem ze strachu i obróciłem się gwałtownie. Ujrzałem małe piórko, szare, leżące nieruchomo na trawie. To nie mogło być to! To było coś co zostawiło to piórko. Nie wiem tylko co...
Komentarze (10)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania