Kurczę, widzę, że podjęłaś próbę, i powiem Ci, że wyszło nie najgorzej, ale jakoś...No ten koniec, nie powala mnie, no bo... No nie wiem, czegoś mi brakuje eleno. :) Zostawię cztery i pisz dalej. Trzeba się kształcić w nowych kierunkach, nie prawdaż? :)
Jak dla mnie to wyszło Ci to jak na pierwszy raz, chociaż raziły mnie trochę krótkie, nierozbudowane zdania, przeplatane z długimi. W momencie jak zaczynałem płynąć na długim zdaniu, nie mogłem złapać oddechu, przez krótkie.
A poza tym, nie mam do czego się przyczepić, więc zostaje 4 z mej strony. Czekam na kolejne! :D
Smutna historyjka. Widziałam małą dziewczynkę i tego wesołego pieska, ale końcówka, mimo że wzruszająca nie szokuje. Dam 4 :)
Zajrzyj do drabbli u innych. Może to nasza niepisana umowa, że końcowe zdanie ma być zaskakujące. Takie WOW na finisz i teraz trzymając się tego w każdym brabblu się tego doszukuję. Pozdrawiam :)
A ja chyba domyślam się, jaki jest główny powód tego, że to drabble nie zaskakuje końcówką i ogółem nie wzbudza szalonych emocji. Błędów nie znalazłam, więc to nie o to chodzi. Zdaje mi się jednak, że wybrałaś sobie nienajlepszy temat na drabble, bo jeśli chodzi o rozpisanie emocji... cóż, lepsze są dłuższe formy. Rozumiesz, po prostu nie jestem zżyta z pieskiem i bohaterką, nie znam ich relacji, więc to tak, jakbym usłyszała kilka zdań o obcych mi osobach, nie mam nawet jak im współczuć. Zostawię więc bez oceny, ale zachęcam Cię do dalszego pisania drabble, bo wystarczy, że wstrzelisz się w dobry temat i będzie naprawdę fajnie :)
Pozdrawiam cieplutko.
Wiesz, nie bardzo wiedziałam jak dłużej mam to opisać, a z drugiej strony obawiałam się, że jak stworzę coś dłuższego to emocje już mnie totalnie rozwalą. A z nimi wczoraj było kiepściuchno... :-(
Nie no rozumiem, czasem tak jest. Mówię tylko, jak ja to widziałam, bo czasem taka opinia może się przydać (ja też czasem wstawiam coś, bo nie wiem, co sama o tym sądzić). Miałam na myśli jakieś wspomnienia bohaterki itd. Tak żeby czytelnicy pokochali i pieska i ją. Ale nic, trzymam kciuki i tak :) I za mniej smutasów.
Rasia heh, dzięki ;-) akurat pewnie, jak łatwo się domyślić tą bohaterką jestem ja :-P pisząc ten tekst emocje u mnie były, ryczałam jak bóbr, no ale następnym razem już będę wiedzieć, jak pisać ;-)
A proszę bardzo. C: Masz tu jeszcze w czółko, bo nie ma nad czym płakać. :* Słoneczko jutro też wzejdzie, i będzie paczać czy ludzie są weseli. I jak będą smutni, to i ono będzie smutne i spadnie deszczyk. :*
Słoneczko jutro też wzejdzie, i będzie paczać czy ludzie są weseli. I jak będą smutni, to i ono będzie smutne i spadnie deszczyk. :* ~ Moni, Ty jak coś powiesz, to po prostu. XD *Like*.
Mój wybór padł na ten tekst zupełnie przypadkiem, a mianowicie z powodu czysto prozaicznego - Twojego pierwszego miejsca na liście najbardziej aktywnych. Zauważyłam na liście Twoich tekstów wiele serii, a mało krótkich opowiadań, dlatego wybrałam właśnie to, by zapoznać się z Twoją twórczością. Tak w kwestii wyjaśnienia mojej obecności tutaj.
Biorę pod uwagę notkę nad drabblem, jednakże zachowując obiektywizm i szczerość opinii, muszę przyznać, że nie jest to tekst dobry, a mogłabym rzec, że mam do czynienia z najsłabszym drabblem, jaki do tej pory czytałam na opowi (proszę, nie bierz tego do siebie, to tylko moja opinia). Postaram się wyjaśnić, dlaczego tak jest.
Forma ta nie jest formą prostą, a mogłabym nawet powiedzieć, że jest trudniejsza niż napisanie dowolnej długości opowiadania, gdzie autor może rozpisać się jak chce, jak mu pasuje i właśnie to ograniczenie często prowadzi do porażki. Autor chce pokazać za dużo, a nie ma na to miejsca. Musi więc umiejętnie wprowadzić czytelnika w swój świat, używając słów działających na wyobraźnię nie tylko w jednym znaczeniu, nazwijmy je "obszernymi", bo jak na razie inne określenie nie przychodzi mi do głowy. Z drugiej strony może przedstawić też jeden aspekt, jedną, niewielką kwestię, na której skupi się te kilka zdań i porwie czytelnika. Tu nie mamy ani jednego, ani drugiego. Niestety.
Co więcej, tekst ten przepełnia pewnego rodzaju infantylizm, nie wiem, czy to zabieg celowy, czy jednak nie - mnie nie kupuje w żadnym stopniu. Skojarzyło mi się to, bez urazy oczywiście, z osobą, która dopiero rozpoczyna pisanie i napisała swój pierwszy tekst, a dobrze wiem, że tak nie jest, bo obserwując listę Twoich opowiadań, jestem pod wrażeniem ich ilości. Dlatego też myślę, że to pojedynczy przypadek i moje osobiste odczucie.
Błędów w tak krótkich tekstach często się nie znajduje, ale jednak:
"Swoją nieskomplikowaną radością życia, rozjaśniał każdy dzień swojej właścicielki." swoją/swojej; przecinek zbędny
"Niestety wbrew jej woli piesek został jej odebrany, a w jej sercu pozostał na długie lata smutek" jej/jej/jej
Mam nadzieję, że moja opinia nie zostanie odebrana w sposób negatywny, zdecydowanie nie ma na celu urażenia nikogo; jednakże tekst nie jest moim zdaniem dobry i nie będę tego ukrywać.
Nie mam ci za złe tych słów. Bynajmniej, wiem teraz że drabble to nie moja bajka i następnym razem albo dużo mocniej nad nim przysiądę, albo nie będę tego pisać wcale. Co do tego, że do ciebie nie trafił. No bywa i tak, ja to wczoraj pisałam w tak dużych emocjach, że sama się dziwię, że cokolwiek z tego wyszło :-P
Drabble zazwyczaj jest śmieszne/smutne/horror- właściwie, każdy gatunek, ale... To mi nie przypomina drabble, a takie skrócone opowiadanie. Koniec naprawdę nie powala, żadnego "SUPRAJS, MADAFAKA" (XD)! Ale jak na pierwsze to nie najgorzej :D
4
Wpadłam tu, bo wyjątkowo mi się nudzi, a jesteś bardzo aktywnym użytkownikiem, więc postanowiłam Cię ocenić! Nie gniewaj się na mnie, od razu mówię - ot, nudzi mi się, a drabble to jedne z niewielu tekstów, które chce mi się czytać na tym portalu.
Po pierwsze - zupełnie minęłaś się z zamysłem drabble. Drabble jest formą tekstu, która ma trzymać w napięciu, a ty, niestety, zrobiłaś z tego sprawozdanie, które prowadzi do dość bezemocjonalnej pointy. A sam pomysł naprawdę ma potencjał.
Po drugie - uważam, że powinnaś trochę popracować nad językiem. Bez urazy, ale tutaj akurat nie jest on szczególnie porywający.
Po trzecie - parę drobnych błędów. Ale nie czepiam się tego szczególnie, każdemu się zdarza.
Wiem, że inni zostawili Ci czwórki, ale postanowiłam postawić dwa. Nie ze złośliwości, przysięgam, tylko z wyżej wymienionych powodów. Po prostu przypomina mi to opowiadanie napisane przez mojego dziesięcioletniego brata. Aczkolwiek doceniam, że potrafisz posługiwać się poprawną polszczyzną, czego niestety o wielu osobach z Opowi powiedzieć nie można c':
Dziki wielkie :-) rozumiem twoją ocenę, tyle że było to moje pierwsze drabble, więc faktycznie mogłam się rozminąć z koncepcją. Przypuszczalnie nie wrócę już do tego typu literackiego, ale miło mi, że tu zajrzałaś ;-)
Nie znam się generalnie. nie potrafię tworzyć zawiłych opisów emocjonalnych i niezbyt czuje się w narracji trzecioosobowej, niemniej.
jakoś totalnie nie ma w tym napięcia. i te emocje.. nie, nie zostały jakoś najlepiej oddane.
Dodatkowo dość niefortunny, z punktu widzenia mojej estetyki, nieco "spłycał" odbiór.
Ale to tylko moje zdanie. Jak mówię, sam nie napisałbym tego pewnie lepiej, niemniej wydaje mi się, iż w formie z ograniczoną ilością słów, powinno się je nieco staranniej ważyć..
Dzięki. A ja po raz kolejny powtarzam, że to moje pierwsze i ostatnie drabble. Spróbowałam nową dla mnie formę literacką, nie wyszła i więcej pisać nie będę. Dziękuję
Ta forma to istna katorga. Drabblem można sobie żyły podciąć, ale cieszę się, że sprobowalaś. Jak Ci się pisało? Jak podoba Ci się to niezwykłe wyzwanie? Ja kilkakrotnie próbowałem atakować tę formę i mimo wszystko to świetna zabawa i fantastyczny trening. W tak krótkiej formie trzeba zawrzeć element zaskoczenia, zaciekawienie i przede wszystkim sens. Jeżeli chciałabyś poćwiczyć proponuję małą wymianę. Rzuć mi temat, jednym słowem, a ja stworzę Drabble, pod którym rzucę temat Tobie. Poszerzanie kreatywności w najlepszym wydaniu. Zastanów się. Pamiętaj trening przez zabawę. Nie zawsze wychodzi, czasem boli, ale zawsze przynosi korzyści.
Szczerze, to pisało mi się dość ciężko, bo musiałam pamiętać o tym limicie, no i moje drabble niestety wyszło mało emocjonalne :-( znaczy tu, na papierze, bo w mojej głowie było baaardzo emocjonalne i pisząc je, spłakałam się jak bóbr :-( co do pomysłu, to się zastanowię i dam ci znać, bo jak narazie nie mam ochoty na pisanie drabble ;-)
Komentarze (41)
A poza tym, nie mam do czego się przyczepić, więc zostaje 4 z mej strony. Czekam na kolejne! :D
Zajrzyj do drabbli u innych. Może to nasza niepisana umowa, że końcowe zdanie ma być zaskakujące. Takie WOW na finisz i teraz trzymając się tego w każdym brabblu się tego doszukuję. Pozdrawiam :)
Pozdrawiam cieplutko.
Za tekst trzy buziaczki, bo to co mówiła Rasia. :* :* :*
Biorę pod uwagę notkę nad drabblem, jednakże zachowując obiektywizm i szczerość opinii, muszę przyznać, że nie jest to tekst dobry, a mogłabym rzec, że mam do czynienia z najsłabszym drabblem, jaki do tej pory czytałam na opowi (proszę, nie bierz tego do siebie, to tylko moja opinia). Postaram się wyjaśnić, dlaczego tak jest.
Forma ta nie jest formą prostą, a mogłabym nawet powiedzieć, że jest trudniejsza niż napisanie dowolnej długości opowiadania, gdzie autor może rozpisać się jak chce, jak mu pasuje i właśnie to ograniczenie często prowadzi do porażki. Autor chce pokazać za dużo, a nie ma na to miejsca. Musi więc umiejętnie wprowadzić czytelnika w swój świat, używając słów działających na wyobraźnię nie tylko w jednym znaczeniu, nazwijmy je "obszernymi", bo jak na razie inne określenie nie przychodzi mi do głowy. Z drugiej strony może przedstawić też jeden aspekt, jedną, niewielką kwestię, na której skupi się te kilka zdań i porwie czytelnika. Tu nie mamy ani jednego, ani drugiego. Niestety.
Co więcej, tekst ten przepełnia pewnego rodzaju infantylizm, nie wiem, czy to zabieg celowy, czy jednak nie - mnie nie kupuje w żadnym stopniu. Skojarzyło mi się to, bez urazy oczywiście, z osobą, która dopiero rozpoczyna pisanie i napisała swój pierwszy tekst, a dobrze wiem, że tak nie jest, bo obserwując listę Twoich opowiadań, jestem pod wrażeniem ich ilości. Dlatego też myślę, że to pojedynczy przypadek i moje osobiste odczucie.
Błędów w tak krótkich tekstach często się nie znajduje, ale jednak:
"Swoją nieskomplikowaną radością życia, rozjaśniał każdy dzień swojej właścicielki." swoją/swojej; przecinek zbędny
"Niestety wbrew jej woli piesek został jej odebrany, a w jej sercu pozostał na długie lata smutek" jej/jej/jej
Mam nadzieję, że moja opinia nie zostanie odebrana w sposób negatywny, zdecydowanie nie ma na celu urażenia nikogo; jednakże tekst nie jest moim zdaniem dobry i nie będę tego ukrywać.
4
Wpadłam tu, bo wyjątkowo mi się nudzi, a jesteś bardzo aktywnym użytkownikiem, więc postanowiłam Cię ocenić! Nie gniewaj się na mnie, od razu mówię - ot, nudzi mi się, a drabble to jedne z niewielu tekstów, które chce mi się czytać na tym portalu.
Po pierwsze - zupełnie minęłaś się z zamysłem drabble. Drabble jest formą tekstu, która ma trzymać w napięciu, a ty, niestety, zrobiłaś z tego sprawozdanie, które prowadzi do dość bezemocjonalnej pointy. A sam pomysł naprawdę ma potencjał.
Po drugie - uważam, że powinnaś trochę popracować nad językiem. Bez urazy, ale tutaj akurat nie jest on szczególnie porywający.
Po trzecie - parę drobnych błędów. Ale nie czepiam się tego szczególnie, każdemu się zdarza.
Wiem, że inni zostawili Ci czwórki, ale postanowiłam postawić dwa. Nie ze złośliwości, przysięgam, tylko z wyżej wymienionych powodów. Po prostu przypomina mi to opowiadanie napisane przez mojego dziesięcioletniego brata. Aczkolwiek doceniam, że potrafisz posługiwać się poprawną polszczyzną, czego niestety o wielu osobach z Opowi powiedzieć nie można c':
Pozdrawiam,
50
jakoś totalnie nie ma w tym napięcia. i te emocje.. nie, nie zostały jakoś najlepiej oddane.
Dodatkowo dość niefortunny, z punktu widzenia mojej estetyki, nieco "spłycał" odbiór.
Ale to tylko moje zdanie. Jak mówię, sam nie napisałbym tego pewnie lepiej, niemniej wydaje mi się, iż w formie z ograniczoną ilością słów, powinno się je nieco staranniej ważyć..
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania