droga

Idę drogą

słońce wiedzie mnie

po krętych stronach

ciągle uciekając

błąkam się samotnie

po rozdrożach po rozstajach

po kątach po prostu tęsknię

żałuję pewnych rzeczy

sumienie dręczy płaczę

to nie pomaga moja odwaga

honor w sercu nie pozwala

stara kapliczka ktoś do mnie przemawia

wierzę tylko w siebie szukam Stwórcy

chcę porozmawiać czy mógłbym

wypowiem na obronę kilka słów

pójdę w prawo albo zwrócę się z prośbą

bym mógł zamieszkać gdzieś w górach

czy pozwoli mi cieszyć się dalej życiem

Następne częścidroga

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania