Droga

Droga tęga wielokręta

snuje się wzdłuż mego istnienia.

Drogo moja,

czy dotrzymasz słowa,

czy zdołasz pokazać mi wszystkie zakręty?

Okaż mi choć trochę łaski,

zechciej umilić mi tę wyprawę ilekroć powiem.

Życie wbije mi nóż w plecy

i upadnę na kruchą jak serce ziemię,

a gdy wypowiem słowa te ostatnie,

spojrzę ostatni raz w niebo,

wydam ostatnie tchnienie

- i powiem , że to było piękne.

Średnia ocena: 3.6  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • mamycię 4 miesiące temu
    Przykro mi, ale to bardzo słaby wiersz.
    Egzaltowany, napompowany patosem i zgranymi środkami literackimi.
  • jukixvx 4 miesiące temu
    nie jest egzaltowany, emocje są głęboko ukazane, i to czyni ten wiersz wyjątkowy
  • mamycię 4 miesiące temu
    jukixvx lata mi jak sobie to tłumaczysz i jakie masz mniemanie o sobie.
    Wiersz jest do bani.
  • adriana 4 miesiące temu
    chyba jeden z moich ulubionych :)
  • _KresKa_22_ 4 miesiące temu
    Może być

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania