Droga do celu

Każdy z nas zaczął praktycznie od zera

Od jednego słowa I od jednej myśli

Nikt się nie urodził w czapce bohatera

I nie wiedział na pewno co się dzisiaj przyśni

Nikt z nas nie był mistrzem gdy krok pierwszy stawiał

Gdy mozolnie o z kreską na tablicy kreslił

Każdy przed zaczęciem się czegoś obawiał

Wszyscy w ciemnej dolinie swoją drogę przeszli

Każdy tak jak Kolumb na podbój wyruszył

Skrywających skarby terenów dziewiczych

Każdy kto odnalazł do łez się też wzruszył

Wygrał który ze słabością codzień rano ćwiczył

Każdy chciał się poddać płacząc z bólu nie raz

Rzucony na deski przed ostatnim dzwonkiem

Wszyscy żyjemy tylko tu i tylko teraz

Myśląc że zrzucimy z planszy króla zwykłym pionkiem

Lecz nie ma zwycięzców którzy Szli po płaskim

Którzy się z trudnością nie chwycili w szranki

Każdy który wygrał ze swoim lenistwem

Widział tą pełniejsza połóweczke szklanki

Więc idźmy za głosem który w sercu dudni

Przemierzając szlaki , lasy czy ferraty

Swoje odbicie oglądając w tafli na dnie ciemnej studni

Wiedząc że nasz żywot nie poszedł na straty

M CH

Kerkade 2.12.24

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Mona Demona
    'Lenistwem' zamieniam na 'lękiem' i biorę w 100%

    Pozdrawiam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania