Droga do drzewa

Jak to jest że z owocu jednego

Wyrasta drzewo,

Tylko ogryzek zostaje z drugiego

A trzeci nie zostawia niczego?

 

W gruncie rzeczy owoc każdy

Taki sam jest, tak samo nieważny.

Dopiero staje się wartościowy

Gdy skończy swój żywot owocowy.

 

Pierwszego nikt nie zapamięta,

Jedynie nad pomnikiem jego - drzewem

Mgła pamięci zostanie rozpięta.

 

Drugi, niepełny, do rdzenia ogryziony

Ze wszystkiego wartościowego czym był obdarzony

Przez czas i naturę zostanie rozłożony...

A na jego szczątkach wyrośnie łan łąk zielonych...

 

Trzeci również życie daje;

Nie pomnikom, lecz ludziom i zwierzętom.

Po zjedzonym nic nie zostaje,

Lecz żyjąca może dalej przemierzać lasy, łąki i gaje

I może kiedyś własne drzewo zasieje...?

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Grafomanka tydzień temu
    Czytam i sama buźka zaczyna mi się uśmiechać i uśmiechać, i uśmiechać... żeby nie takie teksty, to by tu było nieznośnie smutno
  • PatrycjuszKR tydzień temu
    Przepiękny wiersz moim zdaniem można to porównać do talentów i motywacji,metafory świetnie to oddają, daję 5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania