Droga do nicości
Czym jest człowiek
wśród odłamków przegranych marzeń,
jeśli nie oddechem,
którego nikt nie rejestruje –
a jednak zmienia ciśnienie?
Czy mieścisz się
w tym, kim się stałeś?
I wtedy zostaje tylko bezgłos
– ruch bez celu, forma bez wagi.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania