Droga wilka

Dzikość w głębi serca zamknięta na skobel

I na dnie otchłani duszy w mroku spoczywa

Zapalić świecę w ciszy czterech ścian pokoju

To jakby obudzić cień wilka na murze

 

Mogłem być niepokornym w ciemnych kniejach

I kłów biel pokazywać na powitanie

Zapierać się łapami o ziemię opornie

Dopóki Twój zapach nozdrzami nie zawładnął

 

Nie ma takiej siły, gdy zmysły owładnięte

Na nic warknięcie skomlenie czy nora

W czerwonej szacie zachodu słońca

Ze wzgórza donośne rozlega się wycie

 

Podążać za śladem Twych stóp z pyskiem zwieszonym

Boże! Jak to w środku wnętrzności rozrywa!

Za tobą w ogień, czas wszelki, przestrzeń

Choćby do zatracenia…pod nóg Twych płomieniem

Następne częściDroga życia

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Kamil Olszówka 7 miesięcy temu
    Ten wiersz jest genialny! Małe arcydzieło!
    Pasjonująca lektura do której wrócę z pewnością! 5/5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania