droga wyjścia

Nie widzisz wziąż wyjścia jasnego jak słońce, bo wolisz latami żyć gdzieś pod lodowcem, z duszności umierać, mniej tlenu pobierać, a po co?

 

kilka osobistych słów:

 

Ciemność wchodzi w spot jasności, wszystkim dookoła drętwieją już kości. Znajdź drogę pewną.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania