Droga życia
Przez szlak życia idę sama
Nikt za mną nie idzie.
Przede mną tylko długa droga
Bram do szczęścia nie widzę.
Wokół owoce zakazane na drzewach,
jak błędy nieświadome.
Trujące kwiaty, niczym wspomnienia
niczym czynów konsekwencje...
Czasem, gdy deszcz, wychodzi słońce
tęczy nie widać.
Często zastanawiają mnie te dni piękne.
Czemu szarość wokół widzę tylko ja?...
Już złote bramy oświetlają drogę z daleka.
Widzę za nimi świat piękny i barwny.
Moje nogi, niczym determinacja i nadzieja
W końcu przestaną mnie unosić.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania