Drogi Tadziu

wiele o tobie myślałem ,wiatr szumny w gęstwinie

nienarodzony a tak realny niewinny i dobry

rozmawiasz ze zwierzętami jak brat z bratem

w strzelbie chowasz drogę w jedną stronę

 

"Bo nie ma nic piękniejszego niż oddanie ostatniej koszuli bratu.

Bo nie ma nic szlachetniejszego, jak dobra gościna i nocleg.

Bo nie ma nic czulszego, jak opieka nad bezdomnym."

 

widzę cię twoje dobro wylewa się na świat

deszcz moczy trawy włosy na głowie nienarodzonej

między gwiazdami błądzisz , księżyc przytulony do szyby

a ty taki mały między nami bezbronny jakże dorosły

usypiam wiem dobrze , że człowiek dobry

rodzi się niewinny a dobro z miłości

układam do snu stare kości pełen radości

że w końcu przyjdzie na świat człowiek

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania