Drzewo westchnień

Zygmunt Jan Prusiński

 

DRZEWO WESTCHNIEŃ

 

Po pogrzebie Mamy trzy dni temu

nie wiem o czym pisać -

wracają do mnie chwile które się

nie powtórzą nawet gdybym

wyrywał drzewa w pobliskim lesie.

 

Otaczam ten świat modlitwą

podobno pomaga choć wątpię

co już minęło nie wróci - jedynie

poukładać te obrazki w sobie

zapalić świeczkę niech płonie.

 

Mnie niedaleko do końca to wiem

zakończenie musi być uroczyste

tam gdzie osty rosną rodzinne

opiewają urokiem malarza

który akurat maluje dla mnie.

 

Czy mogę coś podarować od siebie

to wiersze i piosenki dla dobrych ludzi.

 

27.02.2023 - Ustka

Poniedziałek 5:54

 

Wiersz z książki "Dzwon w pieśni"

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania