drzwi otwarte (ale to nie szkoła)

Klucz do bramy już obcym rozdany, teren twej szkoły tragicznie zalany, gnijesz od środka, a też dusi brak bliskości, zaznajesz wciąż brutalności, chcesz tylko szczyptę miłości.

 

kilka osobistych słów:

 

Cena za odrobinę bliskości może być w pewnych przypadkach niewyobrażalna. Stwórz ze sobą tak zdrową więź, że do twoich drzwi będzie miał dostęp twój wybrany anioł.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania