duo

1.

siermiężny jak rymy

oklepane na udach

i nuda

w metaforach

z wora

 

2.

a ja wyśpiewuję

niezły jazz

i wiesz

że tańczę blues'a

pasodoble

 

kiedy deszcz meteorytów

sypie się w moje włosy

białą poezją

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (22)

  • Neurotyk 19.07.2018
    Podoba mi się, aż nogi rwa się do tańca;)
  • TseCylia 19.07.2018
    ;->>>
  • betti 20.07.2018
    Prawdziwa poezja z rymem 5
  • TseCylia 20.07.2018
    dzięki. :->
  • Canulas 20.07.2018
    Lubie kontakt, więc pasuje mi sformułowanie: "i wiesz", ale całość gdzieś obok. Chyba jestem przykrótki na takie tańce.
  • TseCylia 20.07.2018
    :-> Pozdrawiam. Miło, że czytasz. :->
  • Nawojka 20.07.2018
    Mi się nie podoba. Jakoś nie rozumiem genezy, a gdy to czytam to mam wrażenie, że pisałaś to na kolanie tańcząc bluesa ;)
  • TseCylia 20.07.2018
    Na klawiaturze napisałam tę nawijkę. A geneza? A czy każdy genezę ma rozumieć? To jest sprawa autora ;->>
  • Nawojka 20.07.2018
    TseCylia Ok, skoro sprawa autora...
  • TseCylia 20.07.2018
    Nawojka no dobrze, geneza tekstu jest taka, że istnieje osoba, która pisze i napisała ten tekst.
  • Nawojka 20.07.2018
    TseCylia Dzięki, teraz rozumiem genezę ;)
  • TseCylia 20.07.2018
    Nawojka , super!
  • betti 20.07.2018
    i pozamiatane... ha, ha
  • TseCylia 20.07.2018
    ;->>>
  • Canulas 20.07.2018
    Cudna geneza :)
  • TseCylia 20.07.2018
    Prawda? ;->>
  • Justyska 20.07.2018
    TseCylia to się nazywa uniwersalizm :D
  • TseCylia 20.07.2018
    Justyska , tak!!! ;->>>
  • Justyska 20.07.2018
    TseCylia A co do utworu dwie pierwsze strofy wywołały uśmiech A potem jakoś umarło. Ale na luzie napisane widać.
  • TseCylia 20.07.2018
    Justyska eksperymentuję sobie z mieszaniem formy (konwencji).
    Znudziło mnie trzymanie się ram. Ciekawam odbioru, więc za komentarz dziękuję. :->
    A czy będę kontynuowała ten eksperyment? Jeszcze nie wiem. :->
  • Justyska 20.07.2018
    TseCylia eksperyment zawsze dobra rzecz. Moim zdaniem uczy najwiecej
  • TseCylia 20.07.2018
    Justyska , gdybym nie eksperymentowała, to zabrziałoby tak (wersja na kolanie właśnie wyklepana):

    był równie siermiężny jak rymy
    (ram-tam) oklepane na udach
    (ta-ram) przaśne metrum i nuda
    w metaforach -
    sypnęły się z buta

    lekko mi - wyśpiewuję z uczuciem
    niezły jazz gdy wrą we mnie synkopy
    i wiesz dobrze że tańczę w dżdżu blues'a
    i gotuję się
    do pasodoble

    kiedy pada deszcz meteorytów
    sypie się w moje włosy confetti
    na serdeczny nawijam błysk w oku
    zachłystuję się
    białą poezją

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania