Dwa Motyle I Przejażdżka Karocą Z Pegazami Nad Miastem

Opowiadanie

 

"Dwa Motyle I Przejażdżka Karocą Z Pegazami Nad Miastem"

 

gatunek: sny/fantasy/romans/podróże

 

Niebiańska Planeta Subtropikalno-Tropikalna. Niewielkie miasto u wybrzeży ciepłego morza. Zachód słońca. Późna wiosna 1982.

 

Dwa motyle wypoczywały na nadmorskiej łące, wśród traw plażowych. Nadeszła już późna pora, więc pofrunęły do Truskawkowo-Brzoskwiniowo-Pomarańczowo-Bananowo-Limonkowo-Borówkowego Zamku Na Szczycie Wzgórza Lasostepów, Sadów I Ogrodów. A wtedy, w tajemnicy przed całą resztą świata, tylko między sobą, objawiły swoje prawdziwe oblicza: przemieniły się w Złotego Rycerza i Srebrną Białogłowę. Głowy obojga były ozdobione przez hełmy z pionowymi grzebieniami, wykonanymi z włosów kosmicznego jednorożca. Każdy z tych magicznych włosów potrafił dowolnie zmieniać swój kolor, a także świecić w ciemności.

 

Zaczarowani ludzie, oczarowani sobą wzajemnie, spędzili noc w Sypialni Purpurowych Moskitier. Nad ranem wyszli na dwór, gdzie lekko wiał orzeźwiający wiatr. Udali się do otaczających zamek Pałacowych Ogrodów. Podziwiali stadko świetlików, właśnie powoli wyłączających swoje odwłoki-latarki i udających się w korony drzew na całodzienny sen, by wieczorem znów radośnie odfrunąć, gdzieś przed siebie, oraz zabłysnąć pośród mistycznych lasów i łąk, niczym najjaśniejsze gwiazdy na tajemniczym nocnym niebie. Wędrując po bajecznych ogrodach, mężczyzna i kobieta zauważyli relaksujące się na liściu rabarbaru lub bergenii dwa ślimaki winniczki, które pogłaskali po muszelkach. Podeszli w pobliże jednego z kilku stawów, znajdujących się w dużym jak park ogrodzie.

 

Wznieśli swe dłonie ku górze i poruszyli palcami, a wówczas dwie ważki, przelatujące właśnie sobie wesoło przez okolicę, natychmiast przeobraziły się w beżowe pegazy, podczas gdy leżąca nieopodal wielka pusta muszla, należąca niegdyś do ślimaka morskiego a obecnie służąca jako oryginalna dekoracja, stała się perłową karocą. Ludzie wsiedli do wnętrza unikalnego pojazdu, który następnie wzbił się wysoko w powietrze, ponad drzewa oraz budynki, i poleciał ku wspaniałym, ekscytującym przygodom. Podczas tej niezwykłej przejażdżki, mężczyzna i kobieta zwiedzili całe miasto z perspektywy papugi, flaminga, pelikana albo tukana.

 

Złoty Rycerz i Srebrna Białogłowa pofrunęli, machając własnymi rękami niczym sroki lub kawki swoimi skrzydłami, na czarujące przedmieścia, kwitnące przez cały rok. W międzyczasie, pegazy wraz z karocą pofrunęły za horyzont. Niespodziewanie, przez wiszący w powietrzu portal międzywymiarowy, przedostały się do innego, alternatywnego, znacznie lepszego świata, gdzie żyły długo i szczęśliwie.

 

Niebawem ludzie przeobrazili się z powrotem w dwa motyle. Owady pofruwały wesoło i radośnie nad słoneczną łąką pełną różnorodnych kwiatów, a następnie, powoli wznosząc się coraz wyżej, kilkakrotnie okrążyły jasnoróżowy pałac, stojący na porośniętym sadami oraz ogrodami wzgórzu i jednocześnie między morzem a jeziorem, aby w końcu wylądować na szczycie jego najwyższej wieży, skąd rozciągał się przepiękny widok na całą miejscowość, jak i jej najbliższe okolice.

 

Koniec.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Dobra wróżka 08.07.2021
    A ja rabarbar zdążyłam uratować przed ślimakami :D akurat upiekłam przed chwilą ciasto, masz ciekawą wyobraźnię ;) pozdrawiam
  • Piotrek P. 1988 08.07.2021
    Moim zdaniem, ciasto rabarbarowe jest smaczne. Dziękuję i również pozdrawiam :-)
  • Dekaos Dondi 11.07.2021
    Piotrek P.1988↔No... temu by może podołali spece od efektów, gdyby popracowali dłużej przez dłuższy czas.Bez przerw.
    Chętnie bym zobaczył ów film.
    ''Truskawkowo-Brzoskwiniowo-Pomarańczowo-Bananowo-Limonkowo-Borówkowego Zamku''. Aż apetytu dostałem.
    [i]...[/i]→kursywa
    [b]...[/b[→pogrubiony
    Gdybyś chciał skorzystać:~)↔Pozdrawiam:)↔%
  • Piotrek P. 1988 11.07.2021
    Przebojowy komentarz w hollywoodzkich klimatach.

    Co do jedzenia, to w miarę pisania i czytania, rośnie mi apetyt na jeszcze więcej czytania i pisania. Jestem w trakcie pisania dłuższego, dziwniejszego i bardziej tajemniczego utworu, a w międzyczasie napisałem kilka krótkich opowiadań. Możliwe, że w kilku najbliższych dniach to dłuższe również będzie w końcu gotowe.

    Kto wie, być może skorzystam jednego razu z motywu kursywy lub pogrubienia tekstu.

    Dziękuję i pozdrawiam :-)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania