Dwa oblicza, list nr 1

Witaj przyjacielu,

Nie możemy już rozmawiać w sposób jawny, piszę więc list, abyś się nie martwił i był ze wszystkim na bieżąco. Musimy przez jakiś czas komunikować się w ten sposób przez tych głupców, którzy po ostatniej naszej konwersacji okrzyknęli mnie szaleńcem! Wywieźli mnie do jakiejś kliniki, abym odpowiadał na bezsensowne pytania i rozwiązywał jakieś banalne testy. Oczywiście możesz być spokojny, nie powiedziałem im o Twoim istnieniu, jestem pewny, że zrobiliby Ci krzywdę. Oni wszyscy to głupcy, którzy podają się za mędrców i pozbywają się tego, czego ich ptasie móżdżki nie mogą pojąć. Działania, jakie podejmują, kierowane są strachem przed takimi jak my. Dwie piękne dusze zamknięte w jednym ciele to przecież coś wspaniałego! Ja i TY tworzymy niezwykły duet, który nie potrzebuje innych ludzi. Zrozumienie ich toku myślenia jest dla mnie niewykonalne, gdy rozmawiałem z Tobą, kiedy byłem mały, rozczulali się, jaką to mam wspaniałą wyobraźnię, a teraz chcą Cię zabić. Musimy coś wymyślić, aby tego uniknąć, czekam na odpowiedź z Twoją propozycją rozwiązania tego problemu.

Odpisz szybko i zostaw list za szafą.

Do następnego przyjacielu!