Dwie siostry

Były sobie dwie siostry

mieszkały w domku,

którego mchy porosły.

Czarna – charakter czarny miała

Biała – łagodna jak baranek,

rześka jak wrześniowy poranek

Biała, się ciągle uśmiechała

Czarna powagi sobie dodawała

Biała co loczki miała,

niebieskie oczka,

na ręku kotka,

ciągle figlowała.

Czarna wszelako dobry charakter miała,

lecz, czasem furii dostawała.

Czarna choć siostrę kochała

ciągłe pretensje do niej wykrzykiwała.

Biała choć się uśmiechała

dość już tego wszystkiego miała

i z ciężkim sercem,

ale wyjechała.

Czarna samotna została.

Do zakonu wstąpię – pomyślała.

I do księdza się udała.

Ksiądz był młody więc się zakochała

mijały lata,

dzieci miała

o Białej nic już nie słyszała,

choć ją poszukiwała.

Biała po świecie podróżowała

i o Czarnej zapomniała

innych już kochała.

tak jak Czarna dzieci miała

mijały lata

blisko siebie mieszkały

lecz się już nie spotkały

mijały lata

ludziska je pochowały

Czarną pod płotem.

Białą przy ścieszcie z błotem

lecz spotkały na drugim świecie

i znów było pięknie.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • MartynaM rok temu
    Ja to się ostatnio w ogóle na wierszach nie znam, gdyby nie wrodzone poczucie humory, to bym chyba rozpaczać zaczęła...

    A tak na serio, ile masz lat?
  • MartynaM rok temu
    humoru*
  • MartynaM przeczytaj puentę i znów będzie pięknie;)
  • MartynaM rok temu
    piszęwięcjestem, ale jedna biała, druga afroamerykanka nie dziwne że tak się rozjechały dziewczyny.
    Początkowo myślałam nawet, że będzie jak u Aliny i Balladyny... na szczęście aż tak drastycznie nie było... bo zakończyło się pięknie.
  • Monia rok temu
    Taki trochę tekst zawierający kilka przeciwieństw nawet niezły zresztą pozdrawiam 😊.
  • przemastt rok temu
    Dziękuje za komentarze, ja też się nie znam na poezji, tak piszę z nudów. Ma 53 lata I tyle humoru

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania