DWUGŁOS
Mów do mnie jeszcze tak, jak w piosence.
Mów do mnie jeszcze.
Twój głos mnie ciągle musi otaczać
niby powietrze.
Tak trudno przetrwać, gdy nie słyszałam
ciebie od wczoraj.
Bez tego ginę, bez tego znikam
tak, jak kamfora.
Nie pozwól, Drogi, bym utonęła
we własnej ciszy.
Spraw, bym od dzisiaj mogła już zawsze
na ciebie liczyć.
Powiedz mi, proszę, czy będziesz umiał
mówić bez końca ?
Mów do mnie jeszcze, bo potrzebuję
tego. Jak Słońca !
------------------------------------------------------
Mów do mnie jeszcze tak, jak w piosence.
Mów do mnie jeszcze.
Twój głos mnie ciągle musi otaczać
niby powietrze.
Tak trudno przetrwać, gdy nie słyszałem
ciebie od wczoraj.
Bez tego ginę, bez tego znikam
tak, jak kamfora.
Nie pozwól, Droga, żebym utonął
we własnej ciszy.
Spraw, żebym zawsze mógł już od dzisiaj
na ciebie liczyć.
Powiedz mi, proszę, będziesz umiała
mówić bez końca ?
Mów do mnie jeszcze, bo potrzebuję
tego. Jak Słońca !
Komentarze (9)
Zatem spoko.
Kamfora znika nagle, gdy ta w tym bełkocie trwała dobę i trwa nadal. A reszta rzeczywiście warta milczenia.
A nie jest to najgorsza z rymowanek. Odwzajemniłem niezapowiedzianą a smrodliwie trollującą wizytę.
Gdyby jeszcze to to, po puszczeniu bąka, powiedziało przepraszam.
Nie zapraszam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania