dwunastnica
Już z kilka dni nadejdzie wiekopomna chwila: DWUNASTNICA! Dwunastnica, czyli dwunasta rocznica katastrofy smoleńskiej. Ups! Jakiej katastrofy? Zamachu! To był zamach! To był zamach! Najjaśniejszy Pan Jarosław wymlaskał właśnie, że wszystkie klocki się wreszcie ułożyły, prawda jest już tuż tuż. Już prawie doszedł nasz Najjaśniejszy Pan. On już właściwie wszystko wie, wszystko zrozumiał. Trzeba to jeszcze będzie udowodnić, z tym trudniej. Ale już odkurzanie Macierewicza trwa. Co nas czeka? W łupieżowym kurzu nadmuchiwanie balona głupoty helem? Pancernienie pancernej brzozy? Sztucznej mgły chłodny cień? Fabularyzowane dokumenty Stankiewicz o Janie Pospieszalskim przeprowadzającym wywiad z dobitym rannym? Bomba termobaryczna z podwójnym systemem wyciszania szumów dolby+ ? Magnetic Fields bez udziału J. M. Jarrea? Jakieś nowe ekshumacje? Ale kogo tu jeszcze wykopać? Wszyscy już wyjęci, obmacani, przebadani, przenicowani, obróceni na drugą stronę, zeskanowani i prześwietleni. Żaden trup się nie uchował. Łzy bliskich już się polały i przelały. A umarli wrócili do grobów. Chociaż... skoro można było raz wykopać, dlaczego nie zrobić tego jeszcze raz? W imię prawdy. W imię prawdy, która jest najwyższym dobrem i do której dochodzimy powoli. ("o Jezu jak powoli").
A przecież cały ten cyrk już prawie zdychał, tracił tlen przygnieciony ciężarem głupoty, bezlikiem urągających rozumowi, wewnętrznie sprzecznych i wykluczających się wzajemnie teorii spiskowych. Już nawet najtwardszy beton kruszył się pod tym nieznośnym ciężarem...
Na szczęście wybuchła wojna. Ta wojna dla Najjaśniejszego pana jest jak łyk wody dla spragnionego, jak łyk tlenu dla alpinisty na szczycie wielkiej góry, jak kromka chleba dla głodnego. Co za dar! Co za dar! Znowu można podratować słupki poparcia. Znowu śnić sny o potędze. Ach! Władza! Mieć władzę. Władzą być. Władzę mieć. Móc zgnoić każdego, kogo zapragnie się zgnoić. Bo przecież tylko po to władza potrzebna jest Najjaśniejszemu Panu. Żaden seks! Żadne pieniądze! Przekrzywiony krawat, marynarka jak wyciągnięta ze śmietnika. Brudne buty nie do pary. Pogarda dla szczoteczki do zębów i grzebienia. Pan Nasz w nosie ma (oprócz włosków) cały ten blichtr związany z posiadaniem władzy. Wyraźnie męczy go smutny fakt, że trzeba się trochę ogarnąć, żeby funkcjonować wśród ludzi. To nie dla niego. Liczy się tylko możliwość przypierdolenia każdemu komu można przypierdolić. Ponieważ, nadal mimo posiadania władzy, nie można przywalić wszystkim, którym by się chciało, poziom frustracji Najjaśniejszego Pana utrzymuje się niezmiennie na wysokim pułapie.
Czekają nas zatem jeszcze ciekawsze czasy (jeszcze ciekawsze, bo ciekawe już teraz mamy...).
Dyrekcja Cyrku w Budowie poczuła ciepły wiatr ze wschodu. To nic, że zapach jakby trupi. Porządek można wprowadzać nawet używając brudnej szmaty. Nawet ciężkiej od krwi.
Komentarze (81)
Okropny tekst. Zginęła w zamachu elita polskiego rządu z prezydentem i jego żoną na czele. Tylko idiota wierzy w wypadek itd. Świadczy o tym choćby odmowa zwrócenia wraku, nie mówiąc już o oddaniu przez Tuska dochodzenia Sowietom, nie wspominając radości Kopacz przy zwlokach.
Wstydu za grosz nie masz, skandal, bo nie wierzę, że możesz być tak głupi, żeby wierzyć w sowiecką propagandę.
Ten rząd jest do dupy. Tutaj trzeba Putina, żeby rozprawił się ze zdrajcami własnej Ojczyzny i z tymi, którzy na nią plują. Taki jak on szybko by to załatwił. Kamieniołomy i po sprawie.
Co wy, kuźwa, jeszcze w tej Polsce robicie, kiedy świat przed wami otworem? Kto wam tu karze siedzieć, zdrajcy? Pluć się zachciało? Na siebie napluj, za to gówno, które z gęby i z piór sypiesz.
Dzisiaj mamy legalnych zdrajcow, którzy "pracują" zarówno dla Niemiec jak i dla Sowietów i co z tym robi nasz rząd? Nic!
Pozwala na szkalowanie Polski przez niby Polaków i to na arenie światowej, stąd i w kraju plują do woli.
W żadnym innym kraju tego nie ma.
skandal a ty jesteś miłośnikiem zboczeńców i obrzygańców, obślizgłym zdrajcą własnego narodu, oszczercą i kłamcą. Dziękuję;)
A to ze komuś coś się wydaje, niewiele mnie obchodzi.
Mnie to naprawdę nie obchodzi. Trzeba siebie chronić przed nienawiścią.
Ten rząd jest do dupy. Tutaj trzeba Putina(...)
Putin czyta opowi?
To niestety prawda. Straszna, ale prawda. Słupki na razie zabezpieczone, efekty gospodarczego nieudacznictwa zleją się ze skutkami wojny, a Duda ma w końcu z kim pogadać! W końcu ktoś go słucha, poważa! No i niepotrzebne już wybuchające parówki, eksperci wzbudzający śmiech już nawet nie wśród naukowców, ale po prostu wśród ludzi myślących... "Dowody" zbędne! (i nie ma co zawracać sobie nimi głowy, w odpowiednim czasie coś się wymyśli).
Jak ślepej kurze ziarno...
Katastrofa smoleńska to była straszna tragedia. I do cholery! Tam nie zginął tylko lepszy brat złego bliźniaka! Zginęli politycy (i nie tylko!) wszystkich opcji. To tragedia, ale nie zamach, choćby nie wiem jak go sobie Jarosław życzył.
Tak na marginesie tak wyśmiewana sztuczna mgła jest czymś normalnym w sadownictwie i chroni przed przymrozkami. Trochę wiedzy nigdy nie zaszkodzi.
Tak właśnie mamy...
Jarosław jest starym, schorowanym człowiekiem, żyjącym od 10 do 10...
Pewnie dostaje raporty, ale czy jest jeszcze w stanie (za)panować nad całym bałaganem?
Myślę, że podwładni robią go w konika po całości.
Dlatego starcy won!
Oni sami już rządzą, a Jarosław pełni funkcję tamy.
Uważam, że już nie, ale nie będę prowadziła dyskusji na ten temat.
Tak sobie myślę, że w wielu przypadkach masz rację, bo starość dla wielu oznacza regresję. Z drugiej strony, jak patrzę na niektóre "młode umysły" – których inaczej nazwać nie można jak kanaliami na dorobku... Nie będę wymieniać z nazwisk, ale jest trochę takich polityków. Miernych, nieuków, żołnierzy swoich panów, głupich i złych...
Gdzieś by to trzeba wypośrodkować.
Są starcy o przenikliwym do końca umyśle i są młodzi od urodzenia głupi... Trzeba chyba jednak oceniać indywidualnie.
Biden wydawał się uśpionym starcem i wydawało mi się, że Amerykanie mają wybór między dżumą a cholerą. Teraz jednak przebudził się a jego doświadczenie ma duże znaczenie. Mam wrażenie że z Trumpem u steru byłoby teraz dużo gorzej niż jest...
Po tych maleńkich incydentach widzę Jarosława, jako nieporadnego starca...
Mam taką nadzieję (choć zależy kto tę historię napisze), tyle że co rozwalanej Polsce po rozliczeniu...
Ino se baranka strzelić z tymi ludziami??
Nie dziwię się, wyglądał jak spleśniały ospały starzec marzący o drzemce... Ale myślę, że Trump byłby gorszym wyborem i sprowadziłby na świat dodatkowe niebezpieczeństwo. Woja zaś wydobyła (jakkolwiek głupio by to nie brzmiało) lepsze cechy z Bidena.
Zapewne uprościłam. Ale i u Ciebie widzę pewne schematy w ocenie. Jak już czytam nagminnie nadużywane i powtarzane bez szacunku dla sensu słowo "lewak", to na całą wypowiedź patrzę z przymrużeniem oka. ? (tak piszę ogólnie, bo męczące są wszechobecne lewaki)
Rumaki też istnieją, ale czy każdy koń to rumak...
Ale to tak na marginesie, nie warto o to kopii kruszyć. :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania