. Cz3

.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (23)

  • bogumil1 23.02.2020
    Cóż, lepiej chyba jak się zajmujesz historią, niż polityką szanowny Atamanie;))) Czytam kolejną część. Pozdrawiam.
  • AtamanRozhovorny 23.02.2020
    Cieszę się, że różnice w poglądach politycznych chociaż nie zaważyły na teście ;)
  • Shogun 23.02.2020
    Jak zawsze przyjemnie się czyta. Kurcze, szkoda konika, oj szkoda. Mam tylko nadzieje, że przez ten postój Piotr się nie spóźni. No nic, żadnych wątpliwości i pytań jak na razie nie mam, więc czekam na kolejną część i dalszy rozwój wydarzeń.
    Pozdrawiam serdecznie :).
  • AtamanRozhovorny 23.02.2020
    No szkoda, szkoda. Ale co zrobić, złamania się koniom nie zrastają (każdy kompetentny koniarz potwierdzi), więc po co miał się męczyć :/
  • AtamanRozhovorny 23.02.2020
    A co z Piotrem, to się okaże, nie chcę wyprzedzać faktów ;)
  • Shogun 23.02.2020
    To prawda. Dobrze, że Piotr to chociaż w miarę humanitarnie zrobił, a nie cepem walił na oślep jak ten chłop.
  • AtamanRozhovorny 23.02.2020
    No cóż, chłop prosty człek, dobrze, że chociaż o dobiciu pomyślał, zresztą nie miał zbytnio narzędzi do tego. A że szlachcic polski z koniem to jak jeden organizm, poza tym zawsze uzbrojony, to i zrobił, co trzeba.
  • Shogun 23.02.2020
    No w sumie racja, to trochę chłopa usprawiedliwia. Szlachcic polski do konia więcej szacunku miał, niż do ludzi niektórych stanów i pochodzenia rzekłbym.
  • AtamanRozhovorny 23.02.2020
    Oj tak, święta prawda.
  • Kocwiaczek 23.02.2020
    Dobrze się czytało :) Gorzki posmak tylko mam po tym jak Piotr bardziej uszanował konia niż posłańca - bądź co bądź niewinnego zupełnie, a jeszcze w rzyć od Piotra zarobił. Ale takie to były czasy. Czekam na ciąg dalszy:)
  • AtamanRozhovorny 23.02.2020
    Cóż, szlachta "pludraków" nie lubiła, oj bardzo nie lubiła. No i duży wpływ miał list – jedyna kilkuletnia córka ledwie żywa, a jakiś zachodni modniś zawraca głowę bzdurami. Znasz "Treny" Kochanowskiego? Na pewno znasz choćby przelotnie ze szkoły. Tu Piotr ma podobne nastawienie do córki.
  • Kocwiaczek 23.02.2020
    AtamanRozhovorny oj znam, nazywam się po nich ;)
  • AtamanRozhovorny 23.02.2020
    Kocwiaczek no to mnie zbiłaś z tropu :O
  • Kocwiaczek 23.02.2020
    AtamanRozhovorny ;)
  • AtamanRozhovorny 23.02.2020
    Kocwiaczek w którym miejscu u Ciebie skończyłem? Wpadłbym żeby dalej poczytać, a się pogubiłem ?
  • Kocwiaczek 23.02.2020
    AtamanRozhovorny chyba na 7. Tam mam ostatni komentarz.
  • AtamanRozhovorny 23.02.2020
    Kocwiaczek okej, wpadnę jeszcze dzisiaj :)
  • Kocwiaczek 23.02.2020
    AtamanRozhovorny zapraszam :)
  • Bajkopisarz 23.02.2020
    Dobry rozdział, umiejętne przeniesienie środka ciężkości z przygotowywanej bitwy na spokojniejszy odcinek, ale w którym też coś się dzieje. Zwykle w takich sytuacjach pojawiają się bohaterowie, którzy odegrają jeszcze jakąś rolę – o Piotrze na pewno usłyszymy, ciekawe czy i o kupcach.
    Interesująca będzie też sprawa pewnej zniewagi doznanej przez Siedleckiego, czy nie okaże się ona brzemienna w skutki. Wspomniane, a potem zapomniane postacie lubią wyskoczyć jak dyjabeł z pudełka.
  • AtamanRozhovorny 23.02.2020
    Oj lubią, lubią – słuszny trop... przynajmniej po części ;D dzięki za komentarz.
  • indri 23.02.2020
    Kiedy następny rozdział?
  • AtamanRozhovorny 23.02.2020
    W środę/czwartek jak zwykle ;)
  • AtamanRozhovorny 26.02.2020
    No to się doczekałeś ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania