Dylemat

Rozlewający się w uszach tych

dźwięk piosnki melancholijny,

serce owe spokojem napawa.

Uwięzione jest ono bowiem w ciele Człowieka,

jedynie z imienia.

Wpatrzywszy się w dal ciemną zauważa,

że gdzieś na końcu stoi ktoś, kto nie zwrócił uwagi,

na ciemność..

 

Pełen nadziei, choć nigdy nie otrzymawszy

wsparcia jako takiego,

czuje, że może.

Dopóki czuje.

 

Pytanie cierpkie zadaje sobie -

„Ile ryzykować warto?”

A decyzja,

choć dla przeciętnego człowieka

prosta, jak ta stara blizna,

sprawia mu trud.

Bo brud przeszłych zdarzeń

i ran starych rozdrapanie

zdawać się mu może niepoprawne,

nieodwracalne.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania