Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
Dylemat pisarza
Kilka słów ode mnie. Dziś chciałem sprawdzić jak się piszę z klawiaturą leżącą na udach a że nie miałem pomysłu o czym pisać to napisałem własne odczucia co do wad i zalet pisania na klawiaturze trzymanej na udach. Zatem jak macie ochotę to przeczytajcie jakie myśli mi towarzyszyły. Po prostu z życia wzięte:
Klawiatura leży na moich udach. Sprawdzam jak się piszę z ud bo pisząc z łóżka z klawiaturą na stole, strasznie plecy bolą.
- A tak się pisze z fotela - I sprawdzam jak się pisze. - Jest lepiej niż z łóżka choć i tak nie wygodnie.
- Teraz pozycja bardziej położona - Czuję że mi się będą ręce męczyły. - Hmmm... kurwa, już się męczą - odpada.
Odpada też z podporem łokcia o podłokietnik.
- żałosne i strasznie bolą barki.
- No... teraz siedzę prosto, dupa przy oparciu i napierdalam w klawisze. Wnioski - barki się mniej meczą aczkolwiek męczą się. Dlaczego nikt jeszcze nie wynalazł edytora tekstu pisanego, przełożonego bezpośrednio z mowy autora i zapisywanego w formie pisanej ?
- A no tak, zapomniałem - ważniejsza jest walka z globalnym ociepleniem na który wpływu nie mamy. Kiedy to w końcu zrozumieją ?
- Postanowione! - Jutro jadę po dyktafon.
Komentarze (5)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania